Nadzorował razem ze mną przebieg konkursu :D |
Ale wracajmy do tematu. Tak więc wyniki konkursu. Już zaraz podaję. jednak najpierw potępieńczy wzrok mojego kota, którego absolutnie nie zadowala tak mała liczba chętnych. Czy manga naprawdę tak was odrzuca? Przecież to jest świetna rzecz. Ja w każdym razie ją uwielbiam (wiem, ze nikomu nie można wcisnąć nic na siłę, ale dajcie jej szanse).
Po mangę "Cześć Michael!" zgłosiło się aż... 8 osób. Oto oni:
Wszystkie 9 tomów wydanej w Polsce mangi. Jest to pierwszy tytuł z jakim na polski mangowy rynek wyszło wydawnictwo Waneko.
Maszyna losująca:
Ogromne gratulacje! Odezwę się do ciebie jutro, bo dzisiaj już lediwie widze na oczy. A paczuszka, jeśli wszystko pójdzie sprawnie, powędruje do ciebie już w poniedziałek :D.
Gratulacje dla zwyciężczyni.
OdpowiedzUsuńWzrok kota, faktycznie, miażdżący.
Pozdrawiam.
Gratuluję :) A kotek cudny :D
OdpowiedzUsuńGratuluję ^^
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńMnie manga jakoś nie przekonuje...
Szkoda. Może jeszcze kiedyś cię nawrócę :D.
UsuńAle się cieszę! Dziękuję1 =)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo. Mail już do ciebie powędrował.
UsuńGratuluję wygranej, a od siebie dodam na marginesie, że masz boskiego kotka ^^
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo. Nico też by podziękował, ale jak zwykle gdzieś biega i przyjedzie pewnie do domu o 4 rano :D.
UsuńGratuluje i zapraszam na nowy wpis.
UsuńAch to uczucie zawodu... Jednak to był pierwszy blogowy konkurs na który się zgłosiłam więc to, że nie wygrałam było do przewidzenia.
OdpowiedzUsuńŚliczny kot!
Nie martw się jeszcze niejeden konkurs przed tobą (w tym na tym blogu). Ja jak na razie nie wygrałam w żadnym konkursie blogowym.
UsuńGratuluję zwyciężczyni :)
OdpowiedzUsuńGratuluję ;)
OdpowiedzUsuń